Konfitury, marmolady, powidła, dżemy, musy, pesto to przetwory z owoców i/lub warzyw, które w prosty sposób możemy zrobić sami, albo kupić w sklepie za rogiem.
Aby zrobić przetwory na własną rękę, najważniejszy jest dobry, zdrowy, najlepiej ekologiczny surowiec. Jeśli mamy swój ogród, więc problem z głowy, możemy przystąpić do dzieła, wg własnych, tylko sobie znanych sposobów. Przebieramy owoce, myjemy, obieramy lub nie, przecieramy, ubijamy lub gnieciemy, gotujemy, smażymy lub stosujemy inne metody obróbki, pasteryzujemy zamykając w szklanych naczyniach (koniecznie szklanych, bo inne nie są wskazane, a już szczególnie plastik!). Każdy doskonale wie, że opakowanie z przetworzonymi plonami powinno być szczelne, bo inaczej się szybko zepsuje, a wtedy nasza ciężka praca pójdzie na marne.
Gdy nie mamy swojego sadu czy ogrodu, to nie mamy również własnych plonów. W takim przypadku potrzebujemy dostępu do zdrowych surowców, najlepiej jak to będą plony od rolnika z ekologiczną uprawą. Jak nie mamy i takiego dostępu do plonów, to kupujemy na straganach czy targowiskach. Kupujmy zdrowe owoce/warzywa, unikajmy skaleczonych, popękany, nadpsutych owoców. Nie kupujmy mytych owoców, a już szczególnie mokrych, bo bardzo szybko się zepsują. Te piękne, duże, lśniące, ładnie poukładane na półkach, niech wzbudzą w nas czujność, a warto zainteresować się tymi owocami, które nie są takie piękne z wyglądu (nie szata zdobi…), są trochę krzywe, niekształtne, mniejsze czy większe. Dobry test na jakość biologiczną owoców czy warzyw jest ich zapach. Nie wstydźmy się wziąć owoc do ręki i go powąchać, każdy rodzaj ma swój swoisty zapach, brak zapachu świadczy o tym, że nie jest świeżo zebrany. Kupujmy owoce i warzywa z szypułkami, ogonkami, bo mamy gwarancję, że za moment nie popsują się.
